2019/03/02

27-letnia kobieta wbijała igły w maleńkie ciało synka. Jej rytuał trwał kilka miesięcy

27-letnia kobieta wbijaÅ‚a igÅ‚y w maleÅ„kie ciaÅ‚o synka. Jej rytuaÅ‚ trwaÅ‚ kilka miesiÄ™cy27-letnia Mukhayo Yakubova przez kilka miesięcy wbijała igły w maleńkie ciałko swojego synka. Niemowlę przeżyło koszmar, bo jego matka czuła się samotna…

To trwało kilka miesięcy

27-letnia kobieta wbijaÅ‚a igÅ‚y w maleÅ„kie ciaÅ‚o synka. Jej rytuaÅ‚ trwaÅ‚ kilka miesiÄ™cySzczegóły niewyobrażalnego znęcania się, jakie musiał znosić 9-miesięczny Mudassir Karimov wyszły na jaw w lecie ubiegłego roku. To wtedy niemowlę trafiło do szpitala w mieście Duszanbe w Tadżykistanie.

Dziesięć igieł w malutkim ciele

Wcześniej ktoś z rodziny znalazł w ustach chłopczyka igłę, dlatego lekarze zrobili prześwietlenie małemu pacjentowi. Ich odkrycie było przerażające. Dziecko miało igły w czaszce, nosie, szyi, klatce piersiowej i w nogach. W sumie było ich aż dziesięć!.

Uratowano chłopa

Mudassir przeszedł kilka operacji. Jak powiedział rzecznik szpitala, Shukhrat Choriev:
Gdy usunęliśmy igły odkryliśmy, że niektóre z nich były już zardzewiałe. Sądzimy, że mogły znajdować się w ciele od około trzech miesięcy.

Uratowano chłopa

Mudassir przeszedł kilka operacji. Jak powiedział rzecznik szpitala, Shukhrat Choriev:
Gdy usunęliśmy igły odkryliśmy, że niektóre z nich były już zardzewiałe. Sądzimy, że mogły znajdować się w ciele od około trzech miesięcy.

Zmieniała swoje zeznania

Podczas przesłuchania 27-latka przyznała się do winy, ale później wycofała się z tego.
Jak tłumaczyła kobieta:
Podczas pierwszego przesłuchania grożono mi gwałtem i umieszczeniem najstarszego syna w sierocińcu. Musiałam przyznać się do winy. Nie wiem, w jaki sposób igły znalazły się w ciele mojego syna. Żadna matka nie jest w stanie tego zrobić swojemu dziecku.

Została skazana

Mukhayo Yakubova stanęła przed wymiarem sprawiedliwości. Sąd uznał Yakubovą za winną spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka. Została skazana na karę 8 lat pozbawienia wolności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz