Straciła pracę i popadła w długi. Ten za mieszkanie komunalne wynosił dwa tysiące złotych. I choć go spłaciła to miasto Gdańsk umowę najmu wypowiedziało. Warto podkreślić, że lokal, który zajmowała 70-letnia Wiesława Rezmerowska od ponad trzydziestu lat, znajduje się na ulicy Długiej. Zajmowała, bo została eksmitowana przez komornika. Miasto twierdzi, że wielkość długu i to, że został spłacony - nie ma znaczenia. Liczy się to, że umowa została wypowiedziana.
Czwartek, godzina 9 rano - do mieszkania pani Wiesławy Rezmerowskiej, która od ponad trzydziestu lat mieszka przy ulicy Długiej w Gdańsku wchodzi komornik. Za... Spłacony siedem lat temu dług za mieszkanie. Gdy wyjechała za granicę by zarobić na zaległy czynsz urzędnicy miejscy wymówili umowę najmu mieszkania. Mieszkanie przy Długiej to atrakcyjna lokalizacja. Urzędnicy zdecydowali o eksmisji Pani Wiesławy do mieszkania socjalnego. Rok na „socjale” i potem na bruk. Sprawa przekazana została do Prokuratury Krajowej w Warszawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz