W Krakowie odbyły się uroczystości pogrzebowe Zbigniewa Wodeckiego (†67 l.). Po mszy żałobnej celebrowanej w Bazylice Mariackiej przez bp Tadeusza Pieronka, Wodecki został pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. W ostatniej drodze Zbigniewowi Wodeckiemu towarzyszyła rodzina, przyjaciele i fani twórczości. Bliscy zaapelowali, aby nie przynosić kwiatów na pogrzeb, zamiast nich prosili o wsparcie jednego z hospicjów.
Po uroczystościach kościelnych żałobnicy udali się na najstarszą krakowską nekropolię. Zbigniew Wodecki został pochowany w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowickim. Artysta spoczął w mogile obok ojca i matki - Józefa i Ireny Wodeckich.Mszy przewodniczył bp Tadeusz Pieronek. Hejnalista pożegnał Zbigniewa Wodeckiego utworem Louisa Armstronga.
W Bazylice Mariackiej obok najbliższych Wodeckiego - żony Krystyny oraz córki Joanny i Katarzyny - pojawili się także: Jolanta Kwaśniewska z córką Aleksandrą i zięciem Kubą Badachem, Krzysztof Piasecki, Jacek Wójcicki, Jerzy Federowicz, Andrzej Mleczko, Krzysztof Materna, Olaf Lubaszenko, Piotr Metz, Rafał Brzozowski, Grupa MoCarta, Rudi Schuberth, Anna Popek, Andrzej Grabowski, Andrzej Zieliński, Piotr Gąsowski, Magdalena Steczkowska, Maurycy Polaski, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Alicja Majewska i Kinga Rusin.
Psalm „Pan jest moim pasterzem" śpiewała Beata Rybotycka.
– Nie zobaczymy go już, bo poszedł po jeszcze jednego Fryderyka, po najważniejszą Grammy od pana Boga. (...) Żył dla innych, nie dla siebie – powiedział w kazaniu ks. Robert Tyrała.
Przedstawiciel prezydenta Andrzeja Dudy przeczytał list od głowy państwa. Głos zabrał także ksiądz w imieniu rodziny. Gdy wyprowadzono z Bazyliki Mariackiej trumnę z ciałem Zbigniewa Wodeckiego, zgromadzony tłum zaczął bić brawo.
Rodzina zmarłego prosiła o uszanowanie żałoby. Apelowała także o to, by nie przynosić kwiatów, tylko wesprzeć Małopolskie Hospicjum dla Dzieci.
„Po zakończeniu mszy świętej nie będziemy udzielać wypowiedzi mediom, zaś zamiast kwiatów i wiązanek prosimy o przekazanie datków na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci. Zwracamy się z prośbą o okazanie szacunku i powagi, które powinny towarzyszyć uroczystości. Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami i wspierali nas podczas ostatnich dwóch tygodni” – napisała rodzina Zbigniewa Wodeckiego w komunikacie umieszczonym na stronie wodecki.pl.
Przypomnijmy, że Zbigniew Wodecki na początku maja przeszedł w Warszawie operację bypassów. 8 maja nad ranem doznał rozległego udaru mózgu. Zmarł dwa tygodnie później w jednym z warszawskich szpitali. Miał 67 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz