2017/05/28

Coraz częściej pakują manatki i wyjeżdżają z Wielkiej Brytanii

      


              Takiego odpływu mieszkańców Wyspy Brytyjskie nie odnotowały od ośmiu lat. 117 tysięcy obywateli unijnych opuściło Wyspy Brytyjskie w ubiegłym roku - wynika z oficjalnego raportu. Większość to mieszkańcy krajów Europy Środkowo-Wschodniej.Jak zauważa CNN, odpływ obywateli EU wiąże się z głosowaniem w czerwcu ubiegłego roku, kiedy większość opowiedziała się za opuszczeniem Wspólnoty przez Zjednoczone Królestwo. Od tamtej pory trwa dyskusja nad statusem obywateli z Unii Europejskiej, którzy na stale zamieszkali na Wyspach.Imigranci pakują walizki, chociaż unijni negocjatorzy zapowiadają, że bezpieczeństwo obywateli UE nie powinno ucierpieć po Brexicie. Liczba obywatelu UE, którzy opuścili wyspy, wzrosła w porównaniu z 2015 rokiem o 31 tys., z czego większość stanowili mieszkańcy ośmiu państw UE (wzrost o 16 tys. w porównaniu do 2015 r.)

Powrót przed Brexitem

Jak podaje Office for National Statistics duża zmiana zaszła w przypadku osób pochodzących z krajów tzw. ósemki, które dołączyły do Unii Europejskiej w 2004 roku: Czechy, Polskę, Węgry, Estonię, Łotwę, Litwę, Słowenię i Słowację. W 2016 r. o 43 tys.  osób z tych krajów zdecydowało się na powrót do domu, a 48 tys. przybyło na Wyspy - to najniższy wynik netto migracji od momentu akcesji tych państw do UE. Z Wielkiej Brytanii wyjeżdżali także obywatele innych państw Europy Środkowo-Wschodniej.Duża zmiana dotyczy także samych Brytyjczyków, którzy chętniej opuszczają rodzinny kraj - w ubiegłym roku stanowili aż 40 proc. wszystkich emigrantów.Nie tylko coraz więcej osób opuszcza Królestwo. Wygląda na to, że coraz mniej osób chce tu przyjechać. Z danych wynika, że w 2016 r. przyjechało o 51 tysięcy obywateli unijnych mniej niż rok wcześniej, dając ogólną liczbę 131 tys.Wielu ekonomistów ostrzega, że gospodarka w Wielkiej Brytanii w dużej mierze opiera się na pracy imigrantów, zauważa CNN, dlatego ich odpływ może ją zaboleć. Przed Brexitem prognozowano wzrost dla gospodarki brytyjskiej na poziomie 2,7 proc. Podczas gdy w połowie maja tego roku Mark Carney z angielskiego Banku Centralnego, cytowany przez CNN podawał, że rynek w tym i następnym roku będzie rósł o jedynie o 1,7 proc.
.Autor: ps/ms / Źródło: cnn, ons


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz