Żywe 10-miesięczne dziecko udało się wydobyć ratownikom spod gruzów zawalonej części domu mieszkalnego w Magnitogorsku w obwodzie czelabińskim na zachodzie Rosji – poinformowała we wtorek agencja TASS. Stan niemowlęcia jest ciężki. Ratownicy mówią o cudzie. Ratownicy usłyszeli płacz dziecka. Uratowało je to, że było w łóżeczku i było ciepło owinięte – poinformowała służba prasowa gubernatora obwodu czelabińskiego. Na jego uratowanie czekały setki osób. I zdarzył się cud - powiedział przedstawiciel biura prasowego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych.
W internecie pojawiło się nagranie wideo, na którym widać, jak ratownicy wydobywają dziecko spod gruzów.
Niemowlę zabrano do szpitala
Niemowlę, chłopczyk o imieniu Wania, zostało zabrane przez karetkę pogotowia na oddział intensywnej terapii. Do wybuchu gazu i zawalenia części budynku mieszkalnego w Magnitogorsku doszło w poniedziałek nad ranem. Pod gruzami wciąż może znajdować się ponad 30 osób, ofiar śmiertelnych jest – jak dotąd – osiem.
Akcja ratunkowa jest utrudniona przez niską temperaturę, która w nocy dochodziła do -27 st. C, oraz przez niestabilną, grożącą zawaleniem konstrukcję pozostałej części budynku.
Na miejscu pracuje ponad 1,3 tys. osób i 200 jednostek sprzętu. Szanse na to, że ktoś przeżył pod gruzami przy tak silnym mrozie, są jednak praktycznie zerowe.
RadioZET/PAP/JZ
Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Niemowle-pod-gruzami-budynku.-Rosja.-Magnitogorsk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz