Szok! To miał być radosny rodzinny weekendowy wypad w góry, a skończył się tragedią 12-letniej dziewczynki, którą zgwałcił 18-letni uczestnik wycieczki! Prokuratura w Tarnobrzegu (woj. podkarpackie) już postawiła mu zarzuty, a sąd aresztował go na trzy miesiące.
Choć ze względu na delikatny charakter sprawy śledczy nie udzielają żadnych informacji o przebiegu zdarzenia, udało się nam ustalić, że doszło do niego w ostatni weekend kwietnia, podczas wspólnego wyjazdu kilku rodzin z dziećmi na wypoczynek w góry. Grupa, w której od dawna wszyscy dobrze się znali, spędzała czas w Mszanie Dolnej (woj. małopolskie).
18-letni sprawca gwałtu został bardzo szybko zatrzymany i decyzją sądu aresztowany na trzy miesiące. Najpierw postępowanie prowadziła policja pod nadzorem prokuratury w Limanowej, potem jednak śledztwo przekazano Prokuraturze Rejonowej z Tarnobrzega, bo z tego miasta pochodzi pokrzywdzona, sprawca gwałtu i świadkowie. To ułatwi śledczym przeprowadzenie czynności procesowych.
Wiadomo, że 12-latka nie została jeszcze przesłuchana. Może to zrobić wyłącznie sąd. - Przesłuchanie pokrzywdzonej jest już zaplanowane - powiedział nam Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz