Dla każdego kraju wyznaczona będzie maksymalna liczba uchodźców, jakich może przyjąć. Gdy zostanie ona przekroczona, rozpocznie się ich relokacja do innych krajów.

Kara za nieprzyjęcie uchodźców ma być wysoka i może wynieść nawet ćwierć miliona euro za każdą osobę. Ale kwota ta może się zmienić - dodaje gazeta.

"La Stampa" publikuje także wywiad z szefową unijnej dyplomacji Federicą Mogherini, która wyraziła opinię, że Europa zachowuje się "schizofrenicznie" w podejściu do kwestii migracji.

Oceniając politykę w obliczu kryzysu migracyjnego Mogherini stwierdziła: "Uznaje się, że problem przerasta możliwość samodzielnego rozwiązania go przez jakikolwiek kraj i prosi się o wspólną europejską odpowiedź, ale zaraz potem - nawet jeśli podjęto decyzję - nie wciela się jej w życie, wraca się na drogę narodową i zrzuca się winę na Europę".

Taka sytuacja w jej ocenie to "błędne koło", które może zaprzepaścić "z takim trudem" - jak dodała - wypracowane na forum UE metody podejścia do obecnego napływu migrantów.

PAP