Skatował 3-miesięcznego Sebastianka. Połamał żebra i nóżki

Trzymiesięczny Sebastianek trafił do jednego z poznańskich szpitali z licznymi obrażeniami ciała. Niemowlę ma m.in. połamane żebra, kość udową i siniaki. Dziecko zostało najprawdopodobniej skatowane przez swojego ojca. Mężczyzna mówi, że do urazów doszło przez przypadek.

Dramatyczne sceny rozegrały się w Poznaniu na ogródkach działkowych przy ulicy Złotowskiej. Według śledczych w piątek 13 maja Patryk R. brutalnie pobił tam swojego trzymiesięcznego synka Sebastiana. - Interweniowaliśmy w tej sprawie w piątek. Funkcjonariusze zatrzymali wówczas dwie osoby w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa - matkę i ojca dziecka. Mężczyzna był już wcześniej karany za pobicia, został zatrzymany w warunkach recydywy - informuje Fakt24.pl Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

Ojcu niemowlaka postawiono dwa zarzuty - spowodowania uszkodzenia ciała dziecka oraz narażenia go na uszczerbek na zdrowiu. Mężczyzna utrzymuje jednak, że do rozległych obrażeń doszło na skutek nieostrożnego obchodzenia się z chłopczykiem. 

Maluszek trafił w ciężkim stanie do szpitala. Jego widok jest wstrząsający. Ma m.in. połamane żebra, złamaną kość udową, sińce na całym ciele. Obrażenia oceni biegły sądowy. Ojciec Sebastianka trafił na dwa miesiące do aresztu. Prokuratura weryfikuje obecnie przyjętą przez niego linię obrony. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia. 

Oprócz trzymiesięcznego Sebastiana Patryk R. ma jeszcze dwie starsze córki - Sonię (5 l.) i Maję (2 l.). Rodzina mieszka na ogródkach działkowych, na których doszło do pobicia. Dziewczynki przebywają obecnie pod opieką babci.