2015/02/25

Coraz więcej niewierzących. "Księża nawiązują do polityki i to się nie podoba młodym ludziom

Coraz więcej Polaków twierdzi, że nie wierzy w Boga - wynika z najnowszego sondażu CBOS-u. W ciągu dekady podwoiła się także liczba niewierzących wśród osób młodych. Kościół jest zaniepokojony, ale odpowiada, że jednocześnie rośnie liczba wierzących głęboko. Jak jest z religijnością Polaków, sprawdziły "Fakty TVN".

Z sondażu CBOS wynika, że na przestrzeni dekady Kościołowi ubyło wiernych w wieku 18-24 lat z 86 do 77 proc. Jednocześnie w tej samej grupie wiekowej z 6 do 15 proc. wzrosła liczba osób deklarujących brak wiary.- Często księża nawiązują do polityki i myślę, że to się nie podoba młodym ludziom - powiedziała reporterce "Faktów" młoda dziewczyna. Inny mężczyzna dodał: - Ja jestem z gruntu ateistą, więc nie wierzę. (...) To jest kwestia wychowania.

Kościół: przybywa głęboko religijnych

Ksiądz Wojciech Sadłoń z Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego potwierdza, że taka tendencja jest obserwowana przez Kościół od lat. - Mnie te statystyki nie dziwią. Powiem więcej, według mnie to spadało, spada i do jakiegoś stopnia będzie spadło - stwierdził z kolei o. Jan Narua Szewek, franciszkanin. - To jest płytka religijność. Ta prawdziwa, która mnie bardzo cieszy, wzrasta.
Pogląd taki nie jest zgodny z wynikami sondażu CBOS-u, według którego mniej pytanych Polaków uważa się za głęboko wierzących. Jeszcze 10 lat temu było ich 12 proc., teraz już tylko 8 proc.

Według znawców Kościoła, wynika to z braku zrozumienia dla młodych ludzi  .                                                                        

Sondaż o naszej wierze

Z systematycznie prowadzonych przez CBOS badań wynika, że od końca lat dziewięćdziesiątych niezmiennie ponad 90 proc. (92-97 proc.) uważa się za wierzących, w tym mniej więcej co dziesiąty (ostatnio co jedenasty - dwunasty) ocenia swoją wiarę jako głęboką.
Odsetek osób zaliczających się do raczej lub całkowicie niewierzących pozostaje od lat stosunkowo niski (od 3 do 8 proc.), przy czym - co istotne - od 2005 roku ich liczba się podwoiła (z 4 do 8 proc.). W tym samym czasie z 12 do 8 proc. ubyło badanych, którzy określają się mianem głęboko wierzących.                                                                                                                                                                                                Ja  tak  sobie  myślę  że  nie  oddzielamy  księży  od  wiary  w  Boga  jako  takiego  i  taki  jest  skutek  .  Wierzacych  będzie  ubywać  ale  to  wina  kleru  która  daje  przykład  wiary  a  taka  może  się  wielu  nie  podobać  a  już  sam  przykład  zycia  księży  to  istna  katastrofa  .  Ten  nasz  ukochany ,  sprawiedliwy  Bóg  patrzy  na  to  co  wyprawiają  i  jak   żyją  jego  "  podwładni  "  i nic  nie  robi  ???  .  Nic  żadnej  kary  ???  .  Ale  PAN  BÓG  mówi  że  zapłata  przyjdzie  w  życiu  wiecznym   .   Ale  to  jakoś  do  ludzi  nie  dociera . Natomiast  dociera  to  że  podczas  gdy  księża  żyją  jak  paniska  ludzie  żują  w  biedzie  i  niedostatku  i  nie  koniecznie  według  przykazań  czy  według  przysięgi  swojej  wobec  Boga .  To  właśnie  widzą  ludzie  bo  ich  obchodzi  co  jest  tu  i  teraz  .  Nikt  bowiem  nie  wie  czy  tak  naprawdę  jest  życie   wieczne  .      Może  ludzie  w  BOGA  wierzą  ale  są  nie praktykujący  a  tego  kler  nie  akceptuje  .    Tylko  że  Bóg  to  jedno  a  katabasy  to  drugie . Jak  to  rozdzielimy  może  być  zupełne  inaczej  .                                                          
                                                                                                                                                                                                                                                                               GOŚKA B .       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz