Biorąc pod uwagę całą historię bankowości, bankomaty wciąż są tworem stosunkowo młodym. Pierwszy bankomat został przecież wynaleziony za życia obecnych pokoleń. I choć zdążyliśmy przywyknąć już do niego do tego stopnia, że nie wyobrażamy sobie bez niego życia, bankomat wciąż przechodzi ewolucję i nieustannie się zmienia. Oczywiście na lepsze.
Tym ciągłym zmianom sprzyja m.in. naturalna cecha ludzkości, polegająca na ciągłym dążeniu do doskonałości, opracowywaniu nowych rozwiązań itd. Ale przede wszystkim sprzyja im dynamiczna sytuacja na rynku, która wymusza na poszczególnych bankach ciągły rozwój, poszerzanie oferty i wprowadzanie innowacji. Bo jeśli banki chcą zachować konkurencyjność, muszą mieć coś, czym przyciągną do siebie klienta.
W coraz bogatszej ofercie największych placówek finansowych bankomat wciąż odgrywa bardzo ważną rolę. Bo przecież to przede wszystkim z nim klient „utrzymuje” stały kontakt. To od niego oczekuje, że będzie nowoczesny, bezpieczny, funkcjonalny, szeroko dostępny i najlepiej – darmowy.
Jaki był pierwszy bankomat, jak zmieniał się na przestrzeni lat i jakie formy przybiera w 2015 roku? Odpowiedzi na te wszystkie pytania szukajcie w galerii dołączonej do tego artykułu.
Prapoczątki bankomatu
Bankomat został wymyślony już w 1939 roku, ale jego pierwsze wcielenie ujrzało światło dzienne dopiero 21 lat później. W 1960 roku amerykański wynalazca ormiańskiego pochodzenia Luther G. Simjian zdołał w końcu zbudować swój wynalazek. Urządzenie o nazwie „Bankograph” zamówił u niego City Bank of New York (obecnie Citibank) i tak narodził się pierwszy bankomat w historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz