Tomasz M. (22 l.), który w październiku poderżnął gardło 20-letniej Patrycji, a następnie ją zgwałcił, niebawem stanie przed sądem. Prokuratura właśnie sporządziła akt oskarżenia przeciwko 22-latkowi. Grozi mu nawet dożywocie.
Patrycja P. poznała 22-latka za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych. Feralnego dnia dziewczyna pochodząca z jednej z podsądeckich miejscowości spóźniła się na ostatni autobus. Poszła więc do Tomasza M. Młodzi ludzie rozmawiali, zjedli nawetwspólny posiłek. Nagle 22-latek zaczął nalegać na seks. Gdy dziewczyna odmówiła, wyciągnął nóż i przystawił jej do szyi. Przerażona Patrycja chciała wyjść z mieszkania. W końcu Tomasz M. postanowił wypuścić znajomą, pod warunkiem że odprowadzi ją na przystanek. Po drodze stwierdził, że dziewczyna może powiedzieć o wszystkim policji, dlatego postanowił ją zabić. – Dziewczyna zapewniała, że nikomu nic nie powie. To jednak nie pomogło – mówi prokurator Waldemar Starzak. W pewnym momencie 22-latek wyciągnął nóż i podciął gardło Patrycji. Potem próbował wbić ostrze w serce, ale nadal przytomna ofiara zaczęła się bronić.Tomasz M. zaciągnął 20-latkę w jedną z uliczek i ją zgwałcił. Potem zadał jeszcze jeden cios w klatkę piersiową. Gdy wycierał nóż, Patrycja ostatkiem sił dobiegła do przejścia dla pieszych i upadła na chodnik. Tam znalazł ją przypadkowy przechodzień. Zanim zemdlała, zdążyła powiedzieć, kto jej to zrobił.
Patrycja trafiła do szpitala, a Tomasz M. do aresztu. Prokuratura oskarżyła go o usiłowanie zabójstwa i gwałt na 20-latce. Grozi mu za to nawet dożywocie. Niebawem w Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu rozpocznie się jego proces.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz