Dodano: 31.07.2015 [16:46]
foto: Patryk Lubon/Gazeta Polska
Specjalny portal, infolinia oraz podręcznik mają – w opinii Ewy Kopacz – na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi sprawić, że komunikacja między urzędnikami i obywatelami „będzie przyjazna”. – W jakiej sprawie tam można dzwonić – pytają internauci na Twitterze. – Taka zmałpowana „Dudapomoc”? – dodają.– O bardzo poważnych procedurach można mówić bardzo przyjaznymjęzykiem. Nie dziwię się, że obywatele nie rozumieją niekiedy tego urzędniczego żargonu. Urzędnicy to zwyczajni ludzie. Oni jak przychodzą do domu i siadają do stołu z najbliższymi nie mówią „w dniu dzisiejszym”. Mówią „dzisiaj” – mówiła dziś Kopacz podczas prezentacji projektu „Obywatel”. Składa się on z trzech elementów: podręcznika – rekomendacji dotyczących komunikowania się administracji z obywatelem, portalu
www.obywatel.gov.pl i
„telefonicznej Informacji dla Obywatela, gdzie dzwoniąc pod numer 222 500 115, każdy może zapytać o procedury urzędowe i zgłosić swoje uwagi” – czytamy w komunikacie rządu.
Prace nad „Obywatelem” wsparły Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oraz Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.
Na portalu
„znajdują się opisy najpopularniejszych 101 usług, jakie administracja świadczy dla obywateli”. Infolinia „o rozwiązanie dla tych, którzy nie korzystają z Internetu”, która „działa na poziomie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów” (cokolwiek to ostatnie znaczy). A wydaniem podręcznika
Kancelaria Premiera zapowiada wręcz „koniec z urzędową nowomową”.
„Kancelaria Premiera przygotowała dwie publikacje, które zawierają wskazówki m.in. jak pisać pisma urzędowe prostym językiem. Przewodnik trafi do wszystkich dyrektorów generalnych i będzie promowany wśród urzędników w całej Polsce” – czytamy w obietnicach rządu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz