„Za pobicie pedała nikt mnie nie skaże”. Homofobi czują się bezkarni
30-04-2016 , ostatnia aktualizacja 30-04-2016 17:51
– Ciężko nie wiązać wzmożenia ataków na środowisko LGBT ze zmianą władzy w Polsce. Homofobi mają odgórne przyzwolenie, więc czują się bezkarni – mówi nam Mirka Makuchowska wiceprezeska Kampanii Przeciw Homofobii.REKLAMA
„Za pobicie pedała nikt mnie nie skaże”. Homofobi czują się bezkarni
30-04-2016 , ostatnia aktualizacja 30-04-2016 17:51
– Ciężko nie wiązać wzmożenia ataków na środowisko LGBT ze zmianą władzy w Polsce. Homofobi mają odgórne przyzwolenie, więc czują się bezkarni – mówi nam Mirka Makuchowska wiceprezeska Kampanii Przeciw Homofobii.
REKLAMA
(-0:27)
W nocy 6 na 7 lutego nieznani sprawcy rysują krzyż celtycki na drzwiach stowarzyszenia Lambda Warszawa działającego na rzecz lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych. Dopisują pod nim napisy „white power” i „zakaz pedałowania”. Plakat wiszący na drzwiach palą, a żeby dokończyć dzieła, plują na klamkę.
Trzy tygodnie później ktoś wybija w oknie Lambdy Warszawa szybę. Do biura na pierwszym piętrze trafia sporej wielkości kostka brukowa.
Czytaj także: Dziecko dwóch gejów nie może być Polakiem?
„Pedały otwierać” krzyczy trzech mężczyzn postawnej postury i usiłuje wtargnąć do siedzibyKampanii Przeciw Homofobii. Jest 3 marca wczesne popołudnie. Kiedy przerażeni pracownicy nie reagują na dzwonek i nie odblokowują drzwi, sprawcy kopią w nie z całej siły. Uderzają też w okna i kraty organizacji. Znudzeni odchodzą, żegnają się opluciem futryn.
W nocy z 23 na 24 kwietnia została wybita kolejna szyba w biurze Kampanii Przeciw Homofobii. „Czy któraś z osób pracująca w KPH musi zostać pobita, aby władze wreszcie dostrzegły problem?” – pyta wiceprezeska Kampanii Przeciw Homofobii Mirka Makuchowska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz