Pijany umarł na posterunku straży miejskiej. Prokuratura bada sprawę
bz, dm publikacja: 28.11.2016 aktualizacja: 19:40
Strażnicy zawieźli pijanego na swój posterunek (fot. Wikipedia/Radosław Drożdżewski)
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zgonu 30-letniego mężczyzny w komendzie straży miejskiej w podwarszawskich Łomiankach – informuje RMF24. Zachodzi bowiem podejrzenie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Pijanego mężczyznę znaleziono w toalecie centrum handlowego, gdzie kiedyś pracował. Był kompletnie pijany. Strażnicy miejscy zabrali go na swój posterunek. W pewnym momencie 30-latek przestał oddychać. Nie pomogła reanimacja. Wezwano karetkę, ale mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł.
Prokuratura ma wyjaśnić, dlaczego doszło do zgonu. Sprawdzi też, dlaczego 30-latek nie trafił do izby wytrzeźwień lub dlaczego od razu nie wezwano do niego pogotowia, gdy znaleziono go w centrum handlowym.
Zmarły był znany strażnikom z Łomianek, wielokrotnie interweniowali w związku z nadużywaniem przez niego alkoholu.
Prokuratura ma wyjaśnić, dlaczego doszło do zgonu. Sprawdzi też, dlaczego 30-latek nie trafił do izby wytrzeźwień lub dlaczego od razu nie wezwano do niego pogotowia, gdy znaleziono go w centrum handlowym.
Zmarły był znany strażnikom z Łomianek, wielokrotnie interweniowali w związku z nadużywaniem przez niego alkoholu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz