Bardzo ciekawe informacje pod jedną z naszych niedawnych publikacji (tutaj) przekazał Polak mieszkający w Austrii. Dowiadujemy się, jak dużą rolę na austriackim rynku medialnym odgrywają tytuły z Niemiec – m.in. Der Spiegel czy Die Welt. “Tyle artykułów o moim kraju to tu nie widziałem od 8 lat jak tu mieszkam” – stwierdza Pan Łukasz. I wcale nie są to artykuły promujące Polskę. Wręcz przeciwnie.
Niemieccy wydawcy już dawno opanowali rynek medialny w Polsce. Niemal wszystkie gazety są w niemieckich rękach, podobnie jak największe portale informacyjne.
Jak się okazuje, do krytykowania polskiej konserwatywnej władzy, która rządzi dopiero od roku, Niemcy używają mediów nie tylko na terenie swoim i naszym.
– Tyle w media zainwestowali, a tu się wody z mózgu jednak po całości zrobić się nie udało. Ja mieszkam w Austrii na emigracji i tu jest dostępna niemiecka prasa. Der Spiegel, Die Welt i inne szmatławce. Tyle artykułów o moim kraju to tu nie widziałem od 8 lat jak tu mieszkam – pisze Pan Łukasz.
I chyba nikogo nie dziwi, że nasi zachodni sąsiedzi aż nadto heroizują Komitet Obrony Demokracji, jako – ich zdaniem – jedyną nadzieję dla demokratycznej Polski.
– Na 4 strony artykuł. Na pierwszych dwóch zdjęcia z manifestacji KOD na kolorowo, potem na kolejnych dwóch już czarno-białe fotografie rządu, prezydenta Dudy, premier Szydło – opisuje Polak i zauważa: – Socjotechnika rodem z TVN i oddziaływanie na psychikę odbiorcy.
– Dzieje się u nich nie za ciekawie delikatnie mówiąc i chyba szukają tematów zastępczych – kończy nasz “korespondent”.
Przypomnijmy: kapitał niemiecki, oprócz sterowania mediami w Polsce i wielu innych krajach Europy (choć w mniejszym stopniu), często do swoich środków masowego przekazu zaprasza, rozmawia i cytuje takie “autorytety” jak Adam Michnik, Lech Wałęsa, Mateusz Kijowski czy Jan Tomasz Gross – znany z wybitnie antypolskich wypowiedzi.
Wnioski nasuwają się same. Jak opisuje Pan Łukasz, w poprzednich latach (a więc za rządów PO-PSL) nie było takiego nasilenia publikacji o Polsce. Teraz, gdy u władzy w naszym kraju jest PiS, które nie chce posłusznie realizować wszystkich zaleceń Angeli Merkel i Brukseli, raptem okazuje się, że w Polsce zapanowała dyktatura, a Niemcy i spółka za wszelką cenę chcą nas ratować.
NewsWeb.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz