Szokujące wieści docierają do nas zza zachodniej granicy. Okazuje się bowiem, że jesteśmy najbardziej… faszystowskim narodem Starego Kontynentu. Tak przynajmniej twierdzi jeden z niemieckich instytutów badawczych.
O godzinie 22:30 do wczorajszego programu “W tyle wizji” na antenie TVP zadzwonił Pan Janusz z woj. Opolskiego. Na wstępie powiedział, że przez 35 lat mieszkał w Niemczech i “co nieco” o tym kraju wie. Wstrząsające było jednak to, co mówił dalej.
– Wróciłem, już na rentę – jestem parę miesięcy w Polsce – przekazał rozmówca Magdaleny Ogórek i Krzysztofa Fezeta.
– Rozmawiałem dzisiaj z kolegą, który tam jeszcze mieszka, i zapytał mnie nagle: “Czy ty wiesz, w jakim państwie ty mieszkasz?”. Zaniemówiłem i mówię: “Mów, o co chodzi!” – kontynuował z przejęciem Pan Janusz.
– Więc jakiś instytut w Niemczech zrobił badania i wyszło na to, że Polska jest najbardziej faszystowskim krajem w Europie. Mieliśmy 78% – przekazał Polak, który niedawno wrócił z emigracji. Żeby było śmieszniej, rozmówca “W tyle wizji” dodał, że ten sam instytut za najbardziej demokratyczny kraj uznał… i tu chyba nie ma zaskoczenia: Niemcy.
“Nikt mi nie powie, że w Polsce nie ma demokracji”
– Widziałem, jak zachowywały się media w Niemczech w sprawie imigrantów – przekazał Pan Janusz. – Nikt mi nie powie, że w Polsce nie ma demokracji, jak to twierdzi Adam Michnik – słuchamy dalej.
Jak Pan myśli, z czego wynika takie dobre samopoczucie Niemców, że swój dawny faszyzm starają się teraz przypisać innym nacjom? – spytał prowadzący.
– Proszę Pana. To mówią media. I tam media kłamią, tak jak część mediów u nas. Ja znałem tych Niemców na dole, pracowałem z nimi. Oni zawsze do mnie mówili: – Janusz, Polacy są mądrym narodem – skwitował widz “W tyle wizji”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz