Areszt za narkotyki, a miał witaminy
Dodano: 22.02.2015 [09:22]
31-letni Joseph Burrell został zatrzymany przez policję, w jego samochodzie znaleziono torebkę z białym proszkiem. Mężczyznę aresztowano, bo tester wykazał, że to amfetamina. Dopiero badania w laboratorium wykazały, iż "biały proszek" był lekarstwem.
Do policyjnej pomyłki doszło w amerykańskim stanie Minnesota - pisze portal tvp.info powołujący się na Vice News. W listopadzie przeszukano auto Burnella, znaleziono "narkotyki".
"Policjanci sprawdzili substancję za pomocą przenośnego testera. Wskazał on, że proszek to amfetamina" - informuje tvp.info.
Burnell zapewniał, że to przepisane przez lekarza witaminy, ale nikt go nie słuchał. Mężczyzna trafił do aresztu oskarżony o posiadanie narkotyków. Sprawa wyjaśniła się po dwóch miesiącach, gdy przekazano wyniki badań przeprowadzonych przez specjalistyczne laboratorium.
Rzekome narkotyki okazały się zwykłymi witaminami.
Do policyjnej pomyłki doszło w amerykańskim stanie Minnesota - pisze portal tvp.info powołujący się na Vice News. W listopadzie przeszukano auto Burnella, znaleziono "narkotyki".
"Policjanci sprawdzili substancję za pomocą przenośnego testera. Wskazał on, że proszek to amfetamina" - informuje tvp.info.
Burnell zapewniał, że to przepisane przez lekarza witaminy, ale nikt go nie słuchał. Mężczyzna trafił do aresztu oskarżony o posiadanie narkotyków. Sprawa wyjaśniła się po dwóch miesiącach, gdy przekazano wyniki badań przeprowadzonych przez specjalistyczne laboratorium.
Rzekome narkotyki okazały się zwykłymi witaminami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz