Foto: Shutterstock
DW Koszalinie gapowicz złamał nogę kontrolerowi biletów. Monitoring nie pomoże jednak w identyfikacji sprawcy, bo nie obejmował miejsca zajścia - informuje "Głos Koszaliński".o zdarzenia doszło w środę rano w autobusie linii nr 9. - Z relacji kontrolera wynika, że kiedy wsiadał, jeden z pasażerów rzucił się do ucieczki i zepchnął go ze schodów - mówi Anna Makochonik, rzeczniczka MZK. Kontroler złamał nogę upadając, a sprawca zbiegł. - Złożyliśmy doniesienie na policję - dodaje Roman Zaborowski, dyrektor firmy Rewizor, która zatrudnia koszalińskich kontrolerów.
Sama policja nie potwierdziła jeszcze informacji o otrzymaniu zgłoszenia. Nie wiadomo zatem, czy sprawa zostanie w ogóle wyjaśniona. Tym bardziej, że także kamera autobusowego monitoringu nie obejmowała miejsca zdarenia .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz