Szok! W Katowicach na dworcu doszło do gwałtu. Dopuścił się go 12-letni chłopak. Ofiarą była bezdomna kobieta. Ponieważ chłopak nie skończył 13 r. życia nie spotka go żadna kara
Do zdarzenia doszło w lutym, w czasie ferii szkolnych. 12-letni chłopak, najprawdopodobniej narodowości romskiej, chodził bez celu po mieście. W końcu wpadł na szatański plan, że na dworcu kolejowym znajdzie jakąś dziewczynę i da upust swoim żądzom. Wybrał bezdomną, bezbronną kobietę .
– Faktycznie doszło do takiej sytuacji. Zatrzymaliśmy podejrzanego o gwałt 12–latka. Ponieważ to dziecko, oddaliśmy je pod opiekę rodziców, a sprawę skierowaliśmy do sądu rodzinnego– tłumaczy kom. Jacek Pytel z KMP w Katowicach. – Chłopak nie trafi do poprawczaka, ponieważ nie ma jeszcze 13 lat. A wg prawa poniżej tego wieku dziecko nie może odpowiadać za swoje czyny przed sądem.
Sprawa wyszła na jaw, bo ochroniarze zajrzeli do zamykanego pomieszczenia na autobusowym dworcu podziemnym. Tam zobaczyli leżącą kobietę i chłopaka, który wciąga spodnie. Nastolatek przyznał się do popełnienia tego czynu, potwierdziła to też 49-letnia bezdomna kobieta, która stawiła się na komisariacie.
To nie jedyny taki przypadek na Śląsku. Niedawno w Sosnowcu doszło do podobnej sytuacji. Czternastoletni chłopak dopuścił się gwałtu na 59-letniej kobiecie. Nie działał sam. To był gwałt zbiorowy. Prokuratura w październiku ub.r.zatrzymała trzech zwyrodnialców i postawiła zarzuty 22-latkowi i 29-latkowi. Mężczyźni trafili do aresztu. Grozi im 12 lat więzienia. O losie ich 14-letniego kolegi zadecyduje Sąd Rodzinny. 12-latka z Katowic nie spotka żadna kara.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz