2015/02/21

Bus przez tydzień wisiał na skarpie. Wpadł do rzeki

Kierowcy z Ozorkowa zepsuł się bus. Pozostawił go na skarpie. Gdy wrócił do niego po niemal tygodniu, okazało się, że auto wpadło do pobliskiego kanału. Musiała interweniować straż pożarna. A kierowca został ukarany mandatem  .                                    z  tego  widać  że  mu  na  aucie  nie  zależało  .  Bo  po  tygodniu  każdy  mógł  zabrać  auto  ale  ma  szczęście  że  Polacy  są  leniwi  i  wolą  kraść  auta  z  parkingów  i  spod  domów  niż  takie  z  kanałów  .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz