2015/04/02

Pracowali w firmie pocztowej, listów nie doręczali przez dwa lata. "Mieliśmy je dostarczyć jutro"

Pracowali w firmie pocztowej, listów nie doręczali przez dwa lata. "Mieliśmy je dostarczyć jutro"
Foto: KPP LegnicaNiedoręczone przesyłki w jednym z legnickich mieszkań

Stosy niedoręczonych listów i przesyłek z lat 2013-2015 znaleźli policjanci z Legnicy (woj. dolnośląskie) w jednym z mieszkań. Część była otwarta, inne pobrudzone.

1 kwietnia policjanci z Legnicy dostali wezwanie do interwencji domowej. - Kobieta informowała, że ma problem z konkubentem. Na miejsce pojechał patrol prewencji - informuje podinsp. Sławomir Masojć z legnickiej policji.
Źródło: KPP LegnicaW mieszkaniu znajdowało się kilkaset listów, które nie trafiły do odbiorców

Kilkaset niedoręczonych przesyłek

Gdy kobieta otworzyła drzwi policjantom ci nie mogli uwierzyć w to co słyszą. Wyjaśniła im, że wezwała posiłki, bo konkubent nie daje jej pieniędzy na alkohol. Kryzys zdążyła jednak zażegnać przed przyjazdem mundurowych.
- Policjanci poprosili jednak o możliwość wejścia do mieszkania. W środku zastali 45-latka, setki listów i innych przesyłek pocztowych, które rozsypane były po całym pokoju - relacjonuje Masojć.
Wśród nich znajdowały się listy z lat 2013-2015. Część z nich była otwarta, a część pobrudzona odchodami zwierząt. - Znajdowały się tam też podpisane poświadczenia odbioru korespondencji. Para oświadczyła, że pracuje w firmie pocztowej i następnego dnia przesyłki mają dostarczyć - mówi Masojć.
Za naruszenie tajemnicy korespondencji i niszczenie cudzych dokumentów grozi do 2 lat więzienia.
Źródło: KPP LegnicaPara zapewniała, że następnego dnia przesyłki mają trafić do adresatów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz