Warszawa. Zabił kumpla z zazdrości
Tadeusz Sz. (55 l.) miłosne zaloty do Marzeny K. przypłacił życiem. Zginął od kilku ciosów łomem w głowę. Zabójcą okazał się jego kumpel Adam O., zazdrosny o swoją ukochaną Marzenę.
Marzena K. razem ze swoim partnerem Adamem O. (35 l.) zorganizowali imprezę w mieszkaniu przy Sowińskiego w Legionowie. Do zabawy zaprosili 63-letniego sąsiada i 55-letniego Tadeusza Sz. Na początku była sielanka, dużo wódki, muzyka i tańce. W pewnym momencie Tadeusz Sz. nabrał ochoty na jedyną kobietę w towarzystwie. Zaczął ja nachalnie podrywać. Jego miłosne zapędy bacznie obserwował kochanek Marzeny. W pewnym momencie Adam O. nie wytrzymał, chwycił za łom i zaczął nim okładać swojego kumpla. - No od słowa do słowa i się zaczęła jatka. Już nie pamiętam, co dokładnie wykrzykiwali, ale to była masakra - mówi Marzena K. Szczegóły zbrodni opisują śledczy. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że zabójca aż sześć razy uderzył w głowę Tadeusza Sz. - mówi Ireneusz Ważny, prokurator rejonowy w Legionowie. Morderca uciekł z mieszkania, a wraz z nim jego 63-letni kolega. Obaj zaczęli się sprzeczać na skrzyżowaniu Sowińskiego z Krasińskiego. W pewnym momencie Adam O. znowu wpadł w szał, pobił kolegę i uciekł. Chwilę później zjawili się na miejscu policjanci, a wraz z nimi Marzena K. Powiedziała, że w jej mieszkaniu leży zakrwawiony znajomy. Tadeusz Sz. miał roztrzaskaną głowę.
Adam O. przyznał się do winy i został aresztowany, grozi mu dożywocie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz