Bierzesz te leki? Uważaj! Są niebezpieczne!
Tajemnicze, cudowne tabletki obiecują, że w tych sprawach będziemy sobie radzić jak legendarny już Karol ze słynnej komedii Romana Załuskiego. Niestety leki kupowane na czarnym rynku mogą pozbawić nas nie tylko pieniędzy, ale i zdrowia
Leki na potencję budzą wiele emocji. I ciągle pojawiają się badania naukowców, z których wynika, że „te sprawy” lepiej poprawiać sobie zdrową dietą i regularną aktywnością niż chemikaliami. Amerykańscy naukowcy z Agencji Żywności i Leków podzielili się nowymi szokującymi wynikami badań: większość produktów mających poprawić seksualność mężczyzn zawiera substancje, które są albo groźne dla zdrowia, albo wchodzą w niebezpieczne interakcje z innymi lekarstwami.
I choć nie można nic zarzucać lekom przepisywanym przez lekarzy, problem tkwi z tabletkach z czarnego rynku, których liczba z roku na roku się zwiększa. Większość tego typu "lekarstw" pochodzi z importu z Dalekiego Wschodu. Tego typu substancje zachęcają konsumentów niesamowitymi obietnicami "penis dwa razy większy" albo "większy, dłuższy i idealny".
Załóżmy, że dany pacjent przyjmuje w tym samym czasie leki zawierające nitroglicerynę (substancję stosowaną w leczeniu chorób serca i cukrzycy) i niebezpieczny cud medykamentów z nielegalnych źródeł, może wtedy dojść chociażby do niekontrolowanego spadku ciśnienia krwi.
Dlatego jeśli ty lub twój partner macie problemy ze sprawami łóżkowymi, nigdy nie sięgajcie po leki kupione na bazarze czy przez podejrzane witryny internetowe. Jeśli borykamy się z regularnie powracającymi problemami łóżkowymi, koniecznie zapiszmy się do specjalisty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz