"Pierwsza próba demontażu się nie powiodła".
Prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie wypadku w Oświęcimiu i biegli będą analizować zeznania premier Beaty Szydło, złożone w czwartek w prokuraturze – poinformował w piątek rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie prok. Włodzimierz Krzywicki. Analizie zostanie poddana także tzw. czarna skrzynka z limuzyny szefowej rządu. Adwokat nie wpuszczony na przesłuchanie Szydło. Jaki: to nic nadzwyczajnego Co chcecie... czytaj dalej » - Zeznania pani premier zostaną poddane analizie nie tylko przez prokuratorów prowadzących śledztwo, ale także biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych, którzy mają za zadanie dokonać rekonstrukcji wypadku – powiedział w piątek prok. Krzywicki. - W materiałach przekazanych biegłym bezwarunkowo będą także zeznania pani premier, jak i wszystkie zeznania, jakie zostały złożone oraz pozostały materiał dowodowy – podkreślił prokurator. "Niezwykle czułe urządzenie" Jak wskazał, inni biegli, w rozszerzonym składzie, będą z kolei analizować rejestratory znajdujące się w samochodzie audi A8, w którym jechała premier, w tym tzw. czarną skrzynkę, czyli urządzenie UDS. - Jak się okazało, jest to niezwykle czułe i bardzo zaawansowane technologicznie urządzenie, w związku z czym pierwsza próba demontażu i odczytania nie powiodła się. Zespół biegłych z Instytutu Pojazdów Samochodowych i Silników Spalinowych Politechniki Krakowskiej został więc poszerzony o dodatkowego specjalistę z zakresu rejestratorów – poinformował prok. Krzywicki. Dodał, że "jeżeli zajdzie taka potrzeba, prokuratura poprosi też o pomoc producenta". Biegli z Politechniki Krakowskiej wydadzą też opinię na temat stanu technicznego pojazdów biorących udział w wypadku - fiata seicento oraz audi A8. Trzy godziny przesłuchania Prokurator dziękuje dziennikarzom TVN24. Za dotarcie do świadków wypadku Szydło - Nie było... czytaj dalej » Przesłuchanie premier Beaty Szydło w sprawie wypadku trwało w czwartek blisko trzy godziny. Jak poinformowała prokuratura po zakończeniu przesłuchania, z uwagi na treść składanych zeznań, obejmujących informacje niejawne, czynność przeprowadzona została w Kancelarii Tajnej Prokuratury Okręgowej w Krakowie. W przesłuchaniu premier nie mógł uczestniczyć obrońca podejrzanego o nieumyślne spowodowanie wypadku adw. Władysław Pociej. Prokuratura uznała, że jego udział na tak wczesnym etapie postępowania może spowodować ujawnienie zeznań świadka (pokrzywdzonego) i trudności dowodowe. Jak stwierdziła, nie można wykluczyć konieczności konfrontacji świadka z podejrzanym, ponadto przesłuchanie dotyczyło także procedur bezpieczeństwa transportu najważniejszych osób w państwie, które to procedury dotyczą informacji niejawnych. Wideo: tvn24 Prok. Jacek Para: mecenas Pociej i tak pozna akta, ale na późniejszym etapie Prokurator Jacek Para z Prokuratury Okręgowej w Krakowie poinformował, że nie został jeszcze przesłuchany jeden z funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu, który doznał obrażeń w trakcie wypadku. - Chodzi o to, aby jego zeznania dotyczyły wyłącznie jego wiedzy pozyskanej w trakcie zdarzenia, żeby nie nałożyły się na to informacje medialne o treści zeznań premier - tak prokurator tłumaczył, dlaczego zeznania premier są niejawne. Podkreślił, że mecenas Pociej i tak pozna akta, ale na późniejszym etapie. Jak powiedział mec. Pociej, nie wyklucza on złożenia zażalenia na tę decyzję prokuratury. - Oczekuję na doręczenie mi postanowienia w tej sprawie wraz z uzasadnieniem. Po jego analizie podejmę stosowną decyzję – powiedział adwokat. Wypadek Beaty Szydło » Prokurator: przesłuchania świadków kontynuowane w przyszłym... 24.02.2017 | Tajemnica zamiast transparentności. Opozycja... Kolejny świadek wypadku z udziałem premier Bochenek o przesłuchaniu premier Szydło Prawie trzy godziny w kancelarii tajnej. Koniec przesłuchania... Adwokat Sebastiana K. niewpuszczony na przesłuchanie premier... Prokurator dziękuje dziennikarzom TVN24. Za dotarcie do... Premier Szydło już w prokuraturze. Przesłuchanie w sprawie... Premier zostanie przesłuchana w sprawie wypadku Szydło: bardzo chętnie podróżowałabym pociągiem, ale nie mogę Schetyna o kierowcy seicento: zderzył się z państwem PiS Rzecznik rządu: premier wysłała list do Sebastiana K. Ojciec kierowcy seicento: przedstawiciele PiS manipulują... PiS rozważa wniosek do prokuratury w sprawie posłów opozycji Prokuratura nie ma postronnych świadków z miejsca wypadku Szydło Na jakim oddziale przebywa premier? PO: minister Błaszczak powinien podać się do dymisji Kolejne nagranie rządowej kolumny Kolejne nagranie rządowej kolumny. Reporter TVN24 tłumaczy, co... Wideo: tvn24 Kolejny świadek wypadku: widziałem tylko świetlne sygnały Autor: ts//rzw / Źródło: PAP (http://www.tvn24.pl)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz