- Czteroletnie dziecko ze Świnoujścia z podejrzeniem zachorowania na odrę. Sanepid czeka też na potwierdzenie, czy na tę chorobę zachorował również uczeń z jednej ze szczecińskich podstawówek. Lekarz w tym przypadku odrę zdiagnozował wczoraj.Dzieci są leczone objawowo w domach. W szkole podstawowej w Szczecinie, w której uczy się chore dziecko, dyrekcja poinformowała rodziców innych maluchów, jakie są pierwsze symptomy odry. Uczniom z kolei szkolna pielęgniarka nakazała częstsze mycie rąk.Sanepid przypomina, że odra to choroba zakaźna. Chorują na nią przede wszystkim dzieci nieszczepione, oraz te, które nie skończyły 10 lat. Eksperci przypominają, że podawana we wczesnym dzieciństwie pierwsza dawka szczepionki nie chroni przed zachorowaniem w 100 procentach .Wczoraj informowaliśmy,że w Poznaniu lekarze badają dwójkę dzieci, u który podejrzewa się odrę. Maluchy nie są ze sobą spokrewnione. Przebywają na oddziale zakaźnym kliniki przy ul. Szpitalnej. Nasz dziennikarz ustalił, że dzieci nie były szczepione przeciwko odrze. No i mamy pierwsze przypadli odry . Przytargali ją ludzie pracujący w Niemchech . No i najczęściej i najciężej chorują dzieci nie szczepione . Te szczepione też mogą co prawda zachorować ale przebieg choroby będzie dużo łagodniejszy . W Świnoujściu to narmalne bo tam przebywa dużo Niemców ale w Poznaniu to już gorzej . To cholerstwo może się rozejść po całym kraju . GB
POLSKA
2015/03/03
Odra w Świnoujściu: Podejrzenie choroby u czterolatka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz