34-latka przeżyła załamanie i chciała popełnić samobójstwo
Szok! W Katowicach - Ligocie obok Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka 34-letnia mieszkanka Gorzyc próbowała popełnić samobójstwo. Uratowano ją. To matka ciężko chorego dziecka, która przeżyła załamanie. Uratowano jej życie, ale jest w ciężkim stanie. W środę matka 16-letniego chłopca z porażeniem mózgowym, który od kilku dni przebywał w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka przyjechała go odwiedzić. Coś musiało się wydarzyć w szpitalu, że kobieta się załamała. Poszła do pobliskiego lasu i tam próbowała popełnić samobójstwo. - O g. 10.30 lekarka z GCZD otrzymuje sms-a od matki 16-letniego pacjenta. Kobieta napisała, że jest w lesie o podcięła sobie gardło. Lekarka natychmiast informuje policjantów, którzy przystąpili do poszukiwań - mówi Jacek Pytel, rzecznik policji w Katowicach.
Do akcji włącza się też 24 policjantów z katowickiego oddziału prewencji. - Przed g. 11.00 do funkcjonariuszy dociera informacja, że będąca na spacerze w lesie mieszkanka Katowic znajduje zakrwawioną kobietę - dodaje Pytel.
Policjantom udało się zatamować krwotok. Następnie karetka została odwieziona do Górnośląskiego Centrum Medycznego na Ochojcu. Kobieta miała rany cięte krtani, gardła, przełyku i liczne rany na podudziach i przedramionach. Przeszła operację, jest na oiomie. Lekarze oceniają stan jej zdrowia jako ciężki.
16-latkiem zajmuje się teraz ojciec. 34-letnia matka, jak tylko poczuje się lepiej, zostanie otoczona opieką psychologa.
Szok! W Katowicach - Ligocie obok Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka 34-letnia mieszkanka Gorzyc próbowała popełnić samobójstwo. Uratowano ją. To matka ciężko chorego dziecka, która przeżyła załamanie. Uratowano jej życie, ale jest w ciężkim stanie. W środę matka 16-letniego chłopca z porażeniem mózgowym, który od kilku dni przebywał w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka przyjechała go odwiedzić. Coś musiało się wydarzyć w szpitalu, że kobieta się załamała. Poszła do pobliskiego lasu i tam próbowała popełnić samobójstwo. - O g. 10.30 lekarka z GCZD otrzymuje sms-a od matki 16-letniego pacjenta. Kobieta napisała, że jest w lesie o podcięła sobie gardło. Lekarka natychmiast informuje policjantów, którzy przystąpili do poszukiwań - mówi Jacek Pytel, rzecznik policji w Katowicach.
Do akcji włącza się też 24 policjantów z katowickiego oddziału prewencji. - Przed g. 11.00 do funkcjonariuszy dociera informacja, że będąca na spacerze w lesie mieszkanka Katowic znajduje zakrwawioną kobietę - dodaje Pytel.
Policjantom udało się zatamować krwotok. Następnie karetka została odwieziona do Górnośląskiego Centrum Medycznego na Ochojcu. Kobieta miała rany cięte krtani, gardła, przełyku i liczne rany na podudziach i przedramionach. Przeszła operację, jest na oiomie. Lekarze oceniają stan jej zdrowia jako ciężki.
16-latkiem zajmuje się teraz ojciec. 34-letnia matka, jak tylko poczuje się lepiej, zostanie otoczona opieką psychologa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz