Badania przeprowadzone przez WHO (Światową Organizację Zdrowia) pokazują, że osoby aktywne seksualnie podchodzą do bezpiecznego seksu niezbyt poważnie. Okazuje się, że jedna trzecia Polek decyduje się na stosunek przerywany! Nie zdają sobie sprawy z tego, że taka praktyka nie tylko nie zabezpiecza przed ciążą, lecz także grozi poważnymi chorobami!
STOSUNEK PRZERYWANY, CZYLI JAKI?
Wskaźnik Pearla (określa skuteczność metod antykoncepcyjnych) dla stosunku przerywanego wynosi 15–28. Dla porównania, najpewniejsza metoda (terapia hormonalna, czyli tabletki, spirale) ma wskaźnik Pearla poniżej 1.
W STOSUNEK PRZERYWANY WIERZY 1/3 POLEK!
Światowa Organizacja Zdrowia przeprowadziła w ubiegłym roku ankietę, w której potwierdziły się najgorsze przypuszczenia ginekologów i położników. W skuteczność stosunku przerywanego wierzy aż 1/3 internautek w wieku 18–35 lat. Zadziwiający jest też fakt, że kobiety te należą do grupy wykształconych mieszkanek dużych miast. Nie można mówić o skuteczności stosunku przerywanego, ponieważ około 50 proc. par, które stosują tę metodę (nawet z sukcesem przez wiele lat), wcześniej czy później zaliczają wpadkę.
DLACZEGO POLKI UPRAWIAJĄ SEKS BEZ ZABEZPIECZEŃ?
Kobiety nie ukrywają, że nie są zwolenniczkami regularnej antykoncepcji. Przede wszystkim liczy się w niej systematyczność. Nie można zapomnieć nawet o jednej tabletce, trzeba pamiętać o wymianie plastrów i chodzić na kontrole do ginekologa. Panie mają wiele obowiązków na głowie i to dodatkowe obciążenie wydaje im się ponad ich siły. Niekiedy panie źle czują się, kiedy przyjmują hormony, a ich partnerzy są przeciwni prezerwatywom. Kobiety ulegają więc namowom mężczyzn, którzy w czarujący sposób przekonują, że doskonale znają swoje ciało i wiedzą, kiedy przerwać miłosne igraszki.
PRZERWAĆ, ALE KIEDY?
Stosunek przerywany jest zawodny głównie dlatego, że przebiega zazwyczaj nieprawidłowo. Nadal nie wszystkie osoby aktywne seksualnie wiedzą, że jeszcze przed wytryskiem z prącia mężczyzny wydostaje się preejakulat (wydzielina z gruczołów cewkowych, która wypływa z penisa podczas aktywności seksualnej), w którym mogą znajdować się plemniki. Sztuka stosunku przerywanego jest więc skazana na porażkę szczególnie u młodych mężczyzn, którzy nie do końca zdają sobie sprawę z własnej seksualności.
GROZI NIE TYLKO CIĄŻA
Stosunek przerywany nie tylko nie zabezpiecza przed ciążą, lecz także niesie ze sobą poważne konsekwencje psychiczne i fizyczne. Osoby regularnie uprawiające ten rodzaj miłości są narażone na narastającą niechęć wobec kontaktów seksualnych. Dzieje się tak, ponieważ kobiety boją się zajścia w ciążę, natomiast panowie nie uzyskują pełnej satysfakcji seksualnej. Stosunek przerywany może prowadzić do oziębłości, a narastający stres z nim związany nawet do zaniku orgazmu. U mężczyzn dodatkowo może grozić przedwczesnym wytryskiem, a nawet impotencją! Tak „metoda antykoncepcji” jest szczególnie niebezpieczna, kiedy uprawiamy seks z przypadkowym partnerem. Nie zabezpiecza ona przed chorobami wenerycznymi – naraża nas nie tylko na rzeżączkę czy kiłę, lecz także na zakażenie wirusem HIV.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz