Dodano: 02 .02.2017
– Nie zgadzam się z tym, o czym pisze Donald Tusk w tym liście. Utwierdza mnie to jeszcze w przekonaniu tym bardziej, że Donald Tusk jest reprezentantem tych elit politycznych, które doprowadziły do poważnych kryzysów w Unii Europejskiej – podkreśliła premier Beata Szydło, komentując list przewodniczącego Rady Europejskiej.
Chodzi o list Donalda Tuska wystosowany do przywódców europejskich przed piątkowym nieformalnym szczytem UE na Malcie. przewodniczący RE, w liście otwartym do szefów państw i rządów, wymienił listę zagrożeń dla Unii Europejskiej. Obok agresywnej polityki Rosji w stosunku do np. Ukrainy, czy terroryzmu i destabilizacji na Bliskim Wschodzie, były szef PO wymienił także administrację nowego prezydenta USA – Donalda Trumpa. A to dlatego, że – według jego oceny – amerykańska administracja z proeuropejskiej przeistoczyła się w eurosceptyczną. Stąd Tusk wysnuł wniosek, że Stany Zjednoczone zamiast być oparciem dla europejskiej wspólnoty – mogą stać się zagrożeniem.
Premier podkreśliła, że Polska chce, żeby UE się rozwijała i była bezpieczna dla obywateli Europy, spełniała ich oczekiwania, a nie oczekiwania „wąskich elit politycznych, które niestety reprezentuje przewodniczący Donald Tusk”.
Chodzi o list Donalda Tuska wystosowany do przywódców europejskich przed piątkowym nieformalnym szczytem UE na Malcie. przewodniczący RE, w liście otwartym do szefów państw i rządów, wymienił listę zagrożeń dla Unii Europejskiej. Obok agresywnej polityki Rosji w stosunku do np. Ukrainy, czy terroryzmu i destabilizacji na Bliskim Wschodzie, były szef PO wymienił także administrację nowego prezydenta USA – Donalda Trumpa. A to dlatego, że – według jego oceny – amerykańska administracja z proeuropejskiej przeistoczyła się w eurosceptyczną. Stąd Tusk wysnuł wniosek, że Stany Zjednoczone zamiast być oparciem dla europejskiej wspólnoty – mogą stać się zagrożeniem.
– zaznaczyła szefowa polskiego rządu w czasie konferencji prasowej.Nie zgadzam się z tym, o czym pisze Donald Tusk w tym liście. Utwierdza mnie to jeszcze w przekonaniu tym bardziej, że Donald Tusk jest reprezentantem tych elit politycznych, które doprowadziły do poważnych kryzysów w Unii Europejskiej
– dodała Szydło.Żadnej refleksji nad tym, co dzieje się w Unii Europejskiej, żadnej refleksji nad tym, że Wielka Brytania opuszcza dzisiaj Unię, żadnej refleksji nad tym, że potrzebne są reformy, żeby Unię rozwijać
Premier podkreśliła, że Polska chce, żeby UE się rozwijała i była bezpieczna dla obywateli Europy, spełniała ich oczekiwania, a nie oczekiwania „wąskich elit politycznych, które niestety reprezentuje przewodniczący Donald Tusk”.
– oceniła premier Beata Szydło.Ten list jest wyrazem tego, że Donald Tusk nie chce podejmować jakichkolwiek zmian w Unii Europejskiej, a więc chce betonować ten układ polityczny i gospodarczy, który doprowadził Unię do poważnych kryzysów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz