Gdy sąsiad oświadczył się Makimie, ta odmówiła. Matka tego mężczyzny przyszła do jej domu i oblała ją kwasem. Takich historii w południowej Azji można usłyszeć mnóstwo.
Zwykle atakowane są kobiety, które odrzucą propozycję matrymonialną lub przekroczą granicę obyczajową, na przykład zdaniem napastnika ubierają się zbyt wyzywająco.
Jeśli kobieta przetrwa atak, musi żyć ze znacznie większym brzemieniem niż tylko własne, w koszmarny sposób zniekształcone odbicie w lustrze.
Często zostaje odrzucona przez swoją społeczność i traci pracę.
W krajach takich jak Indie czy Bangladesz, gdzie najczęściej dochodzi do ataków, rzadko zdarza się, żeby sprawcy byli skazywani za popełnioną zbrodnię.
Według szacunków fundacji broniących praw kobiet dochodzi do paru tysięcy takich ataków rocznie.
Czasem kobieta zostaje praktycznie pozbawiona twarzy.
ERA KAMIENIA LUPANEGO,A MERKEL CHCE ICH RESOCJALIZOWAC.
OdpowiedzUsuń